Podczas corocznego treningu ewakuacyjnego uczniowie Pijarskich Szkół Królowej Pokoju w Łowiczu współpracowali ze strażakami
Pod koniec września, teren Pijarskich Szkół Królowej Pokoju w Łowiczu ożył niespodziewaną aktywnością. Na placu szkolnym pojawił się wóz strażacki, a przedstawiciele służb pożarniczych dołączyli do zgromadzonych tam uczniów i nauczycieli. Powodem ich wizyty były coroczne ćwiczenia ewakuacyjne, które stały się już tradycją tej placówki oświatowej.
Zgodnie z przepisami, każda szkoła powinna przeprowadzić symulowany scenariusz ewakuacji co najmniej raz do roku. Termin ten nie może przekroczyć trzech miesięcy od dnia rozpoczęcia roku szkolnego. To właśnie w tym okresie do szkoły zaczynają uczęszczać nowi uczniowie, dla których taka próba może być szczególnie ważna i pouczająca.
Tego dnia po sygnale alarmowym, dzieci musiały opuścić budynek szkoły. Aby uniknąć zamieszania i przyspieszyć ewakuację, klasy były kierowane do różnych wyjść. Strażacy obserwowali cały proces, zapewniając dodatkowe wsparcie i bezpieczeństwo. Dzięki sprawnie przeprowadzonemu ćwiczeniu, atmosfera była spokojna i kontrolowana.
Ćwiczenia zakończyły się sukcesem. Po ich zakończeniu uczniowie skierowali się do pobliskiego Kościoła Pijarów w Łowiczu, gdzie mogli podyskutować o przebiegu ćwiczeń i omówić swoje doświadczenia.